Jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że nasza żywność i karma naszych zwierząt jest produkowana w dużych gałęziach przemysłu. Teraz wszystko może obrócić się o 180º iw krótkim czasie karma dla naszych psów i kotów zostanie wyprodukowana w laboratorium przy użyciu hodowli komórkowych. Procedura, która jest już stosowana w odniesieniu do żywności dla ludzi tam, gdzie istnieje opcje wegańskie i niewegańskie, a nawet stworzyć grzyby o idealnej strukturze komórkowej, a następnie przerobić je na syntetyczną skórę. Tak zrobił to Adidas ze swoim najnowszym ekologicznym Stanem Smithem.
Do tej pory wydaje się, że nikt nie pomyślał o ekstrapolacji procesu hodowli komórkowej na karmę dla kotów i psów. Firma biotechnologiczna Bo Animals zakończyła już rundę finansowania i osiągnęła 6,7 miliona dolarów. Teraz musimy tylko zobaczyć, jak wykorzystuje te pieniądze w tworzeniu mięso z hodowli komórkowych do produkcji karmy dla zwierząt domowych.
Taki jest cel ponieważ Animals, czyli możliwość tworzenia karmy dla zwierząt domowych bez mięsa zwierzęcego. Firma powstała w Filadelfii w 2016 roku i dopiero w 2018 roku wypuściła na rynek swój pierwszy produkt. W tamtym czasie był to suplement probiotyczny, który pomagał naszym psom i kotom w lepszym trawieniu i lepszym układzie odpornościowym. unikając w ten sposób niektórych chorób.
Po kolejnej fazie zbiórki, w 2019 roku firma wprowadziła na rynek ekologiczne herbatniki z drożdżami pokarmowymi dla psów. Krok po kroku zbliżali się do celu iw tej chwili przełamali schemat, uzyskując wystarczające finansowanie, aby zabrać się do pracy i zacząć tworzyć karmę dla psów i kotów, ale bez zwierząt.
Karma dla psów i kotów bez zwierząt
W tej ostatniej rundzie finansowania, ponieważ Animals udało się przyciągnąć uwagę europejskiej międzynarodowej firmy, w szczególności Orkla ASA, a także innych ważnych firm z sektora, które chciały wspierać ideę żywności opartej na zdrowiu i zrównoważonym rozwoju.
Orkla ASA to grupa, która działa w Europie w zakresie pakowanych towarów konsumpcyjnych i posiada oddział o nazwie Orkla Alternative Proteins, który kierował finansowaniem.
Osiągnięto to dzięki temu, że obie firmy, ponieważ Animals i Orkla Alternative Proteins, są po tej samej stronie i są zaangażowane w zdrowie i trwałość jeśli chodzi o karmę dla zwierząt.
Nie wiemy jeszcze, czy ta karma może być uznana za wegańską, czy nie, ponieważ firma Ponieważ Animal zaprezentowała prototyp bez kociej surowicy płodowej bydlęcej, za to z mysią tkanką. To było przed ostatnią rundą finansowania. Tymczasem najbardziej bezpośrednia konkurencja nadal wykorzystuje próbki krwi ciężarnych krów.
W przypadku żywności dla ludzi tworzonej w laboratoriach rozróżnia żywność wegańską i niewegańską. I tak jak z ludźmi, dieta wegańska ma pewne wady również dla psów i wiele badań odnosi się do problemów zdrowotnych u psów.
Początkowo pomysł jest taki, aby zwiększyć produkcję tego karma dla kotów z mięsa hodowanego w laboratorium. Następnie skup się na rozwoju hodowli komórkowych i roślinnej karmy dla psów.
Tak więc za kilka lat na półkach supermarketów zobaczymy pierwsze pojemniki na karmę dla psów i kotów, które powstały w laboratoriach w zrównoważony, zdrowy i wolny od zwierząt sposób.